Forum

Santino · Wysłany: Pon 23:04, 17 Mar 2008 Temat postu:

Wy macie rok i się przejmujecie? ;O

<szuka eufemiznów do "pojebani", żeby nie być zbyt bezpośrednim>

...

Yahu · Wysłany: Pon 23:06, 17 Mar 2008 Temat postu:

No wszystko prawda Lasq. Nastapilo znurzenie gra, monotonia (log, 2h szukania fraga z czestotliowscia 1frag/45 min) no i chcialem sobie troche urozmaicic gre. Nieprzewidzialem tylko ze wejdzie c6 Razz

Klan zalozylem pod wykup nowego CH, jednak pomysl spali na panewce chyba bo w c6 bedzie dzialajacy system klanowy.
Tak czy inaczej do c6 zostaje na TH, potem zobaczymy Wink

A Lorcia sie nie wypieraj bo swoj wklad w to mialas, i tyle! Smile

I oczywiscie, ze za Ciebie wypije (na modlitwe nie licz, sorry :<)

San odloz serek, ja Cie potne z przyjemnoscia i to za free przez wzglad na nasza owocna i dlugotrwala znajomosc Wink

Ale obiecuje, ze nie bedzie to tak dlugotrwaly proces, zanim sie spostrzezesz bedzie po wszystkim. Postaram sie jednak nie oszczedzic Ci bolu (czym chata bogata Very Happy

).

I skonczcie o maturach ><

dave · Wysłany: Wto 1:52, 18 Mar 2008 Temat postu:

no nie wiem. ale jeszcze za moich czasow to starczalo miesiac przed matura zasiasc do kompletu przedmiotow - czyli wtedy matma, angielski i polski. Z czego 2/3 udawalo sie na 5 zlozyc. Fakt ze wtedy wstepne byly przejebane a teraz ponoc ich nie ma. Tak czy siak na maturze sie nie nauczycie dwoch podstawowych rzeczy:
1. Jesli jestescie w stanie to bierzcie pigulki bo to naprawde znacznie ulatwia zycie.
2. Jesli nie jestescie w stanie brac pigulek to zawsze sex w gumce. Wpadke przed 30 to jedna z najgorszych rzeczy jaka sie potrafi przydarzyc czlowiekowi
Zachowujac te dwie zasady gwarantujecie sobie zachowanie wszystkich pozostalych zasad dobrego zycia.

Loravandrel · Wysłany: Wto 5:32, 18 Mar 2008 Temat postu:

Ellinor · Wysłany: Wto 10:02, 18 Mar 2008 Temat postu:

Kujon !!! zgadzam sie z Toa, w zasadzie do tej starej to sie niespecjalnie zaharowalam zeby zdac. zdawalam polski, angielski i hiszpanski - czego tu sie uczyc jak sie w miare ogarnia jezyk? totez sie niespecjalnie przejmowalam, z sympatii do literatury przeczytalam jeszcze raz wszystkie ksiazki, ktore mi sie podobaly przez cale liceum (niekonieczniez listy lektur). wstepne byly rozne w zaleznosci od tego co sie zdawalo i gdzie. ale hmm cos ze 2 tyg sie do nich uczylam w sumie, bo pierwsze 2 tyg po maturze odreagowywalam stres imprezujac. Fakt ze wtedy nie bylo l2 wiec macie trudniejszy wybor. Nie zazdroszcze, choc ja z kolei musialam pisac mgr grajac.

Santino · Wysłany: Wto 10:19, 18 Mar 2008 Temat postu:

Gość · Wysłany: Wto 14:12, 18 Mar 2008 Temat postu:

San bylbym bardziej wylewny ale Ofca moze sie obrazic Very Happy

Loravandrel · Wysłany: Wto 18:57, 18 Mar 2008 Temat postu:

Yahu · Wysłany: Śro 1:47, 19 Mar 2008 Temat postu:

Mysle, ze paru chetnych do pomocy przy lamianiu znajdziesz bez trudu Wink

Loravandrel · Wysłany: Śro 6:10, 19 Mar 2008 Temat postu:

Yahu, piszesz się tak po starej znajomości? Tylko szybko i bezboleśnie ma być Razz

No, chyba, że się przejdę do mojego gim, tam na sam widok powinnam mieć łamanie załatwione. Ale na pewno nie bezboleśnie. :<

Rivalin · Wysłany: Śro 7:36, 19 Mar 2008 Temat postu:

Lora ja Ci powiem jak się dobrze ręce łamie. Tylko zasięg musisz mieć gdzieś tak ze 3.20. Masz piłkę w ręcę skaczesz do kosza pakujesz piłkę do kosza i ręka opadając się zawija w siatkę (tu się musisz postarać) Smile

Tylko powisieć chwilę trzeba bo inaczej to nic z tego nie będzie Smile

Chyba nie boli, ale to sama musisz stestować. ^^

Loravandrel · Wysłany: Śro 13:17, 19 Mar 2008 Temat postu:

Werdykt: zmiażdzona. Bleh. ;D

Santino · Wysłany: Śro 16:14, 19 Mar 2008 Temat postu:

Co Ty żeś sobie zrobiła?

Yahu · Wysłany: Śro 17:02, 19 Mar 2008 Temat postu:

Chodza plotki, ze Lola jej usiadla na reke przez przypadek Wink

Szczere wyrazy wspolczucia Owieczko :< Teraz mozesz przynajmniej grac w tenisa, nie kupujac rakietki.

Loravandrel · Wysłany: Śro 18:53, 19 Mar 2008 Temat postu:

Co ja zrobiłam. Ych, to się trzeba po prostu Ofca nazywać. :<
1. Przytrzaśnięcie ręki w drzwiach (drzwi przytrzaśnięte z rozbiegu przez mojego 8letniego brata. Żeby było mało trafiło centralnie na kostki lewej dłoni)
2. Przedwczoraj byłam cholernie zmęczona, bo od jakiegoś czasu nie dosypiam. Noga mi się 'opsła' i spadłam ze schodów. Na głowę między innymi też.

Uch, kurwa, boli?